Nasza ekipa Wolontariuszy, która działa także w ramach Fundacji już kilka razy była na konwojach na Ukrainie. Jako Fundacja, był to dla Nas pierwszy konwój. Oto wspomnienia po przyjedzie z konwoju jednego z naszych Wolontariuszy:
21.04.2022r. Winnica, Kijów, Bucza, Irpień, Borodzianka (Ukraina).
Wszędzie gruzy, zniszczone domy i poważnie uszkodzone budynki, stacje benzynowe, przedszkola, szkoły. Ziemia i ulice podziurawione pociskami, rakietami i bombami. Gdzieniegdzie skrywają się pozostałości samochodów – spalone i zmiażdżone – a także pozostałości po wojskowym sprzęcie najeźdźcy. Obecny był ten zapach. Zapach tragedii i śmierci. To obraz Borodzianki. Miejsce to gdzie była okupacja przez wojska Rosyjskie i ich sojuszników. Takich miejsc jest wiele, gdzie często nie trafia do nich wystarczająca pomoc humanitarna.
Tym razem zdołaliśmy dotrzeć z jedzeniem do takich miejsc jak Bucza, Irpień i Borodzianka. Tuż przed Świętami Paschy. Mieszkańcy, którzy doświadczyli nieludzkiego okrucieństwa w tej wojnie nie kryli wzruszenia i emocji. Opis szczegółowy jest zbyt wstrząsający by to teraz opisywać.
Mówi się, że czas leczy rany. W tym przypadku te “rany” będą wciąż niezabliźnione, krwawiące, przepełnione cierpienia, dramatu i wszech obecnej śmierci. Tego ludobójstwa i zbrodni wojennych nie można zapomnieć.
Bardzo dziękuję naszej Ekipie z Fundacja Wolność i Pomoc, Firmom, instytucjom, ludziom dobrej woli za ofiarowanie tej cegiełki do pomocy potrzebującym. Dzięki Wam jesteśmy w stanie tam dotrzeć i będziemy nadal…
Dziękujemy każdej osobie która dołożyła cegiełkę pomocy do tego konwoju.
Dziękujemy i działamy nadal…
Już trwają przygotowania do kolejnych wyjazdów…
Tekst: / T. Węgrzyn/
WRÓĆ